Wciąż można przyłączyć się do akcji charytatywnej Kilometry Dobra. Olsztyńskie placówki: Szkoła Podstawowa nr 19 i Przedszkole nr 5 — już to zrobiły!
Polub nas na Facebooku:Trzecia edycja kampanii Kilometry Dobra trwa w najlepsze. W naszym regionie o pobicie rekordu w czynieniu dobra walczy Fundacja „Przyszłość dla Dzieci”. Jest na trzecim miejscu w Polsce wśród 41 organizacji, które są w tę akcję zaangażowane. — Szkoła Podstawowa nr 19 już w ubiegłym roku włączyła się w kampanię, dla Przedszkola Miejskiego nr 5 to nowe doświadczenie — mówi Iwona Żochowska-Jabłońska, dyrektor zarządzający fundacji.
Na czym polega akcja Kilometry Dobra? Przez trzy miesiące należy zbierać pieniądze, które 5 czerwca podczas finału akcji wymienia się na monety jednozłotowe. Te są układane w ciąg monet, czyli Kilometry Dobra. Żeby w tym roku pobić rekord Guinnessa, potrzebnych będzie aż 75 km.
Przedszkolaki z „piątki” przygotowały soki i koktajle dla najbliższych. — A ich rodzice i dziadkowie chcieli spróbować soków zrobionych dla nich od serca. Więc zaangażowaliśmy w ten sposób dzieci i dorosłych — mówi Anna Kanterewicz-Karapyta, dyrektorka PM 5. — Dochód ze sprzedaży idzie właśnie na Kilometry Dobra.
Z kolei w SP 19 udział w Kilometrach Dobra staje się już tradycją. — Dzieci kochają tę akcję! — przyznaje Anna Sankowska, koordynatorka akcji. — Planuję w przyszłym roku działać z dziećmi już od września. Żeby wiedziały, że pomaganie jest długofalowe, a nie tylko na chwilę.
A jak było w tym roku? — Wyszło po prostu super! Dzieci kupowały galaretki przygotowane przez ich rodziców. Pieniądze ze sprzedaży galaretek przeznaczymy oczywiście na Kilometry Dobra — odpowiada Sankowska.
Aleksandra Tchórzewska
Na czym polega akcja Kilometry Dobra? Przez trzy miesiące należy zbierać pieniądze, które 5 czerwca podczas finału akcji wymienia się na monety jednozłotowe. Te są układane w ciąg monet, czyli Kilometry Dobra. Żeby w tym roku pobić rekord Guinnessa, potrzebnych będzie aż 75 km.
Przedszkolaki z „piątki” przygotowały soki i koktajle dla najbliższych. — A ich rodzice i dziadkowie chcieli spróbować soków zrobionych dla nich od serca. Więc zaangażowaliśmy w ten sposób dzieci i dorosłych — mówi Anna Kanterewicz-Karapyta, dyrektorka PM 5. — Dochód ze sprzedaży idzie właśnie na Kilometry Dobra.
Z kolei w SP 19 udział w Kilometrach Dobra staje się już tradycją. — Dzieci kochają tę akcję! — przyznaje Anna Sankowska, koordynatorka akcji. — Planuję w przyszłym roku działać z dziećmi już od września. Żeby wiedziały, że pomaganie jest długofalowe, a nie tylko na chwilę.
A jak było w tym roku? — Wyszło po prostu super! Dzieci kupowały galaretki przygotowane przez ich rodziców. Pieniądze ze sprzedaży galaretek przeznaczymy oczywiście na Kilometry Dobra — odpowiada Sankowska.
Aleksandra Tchórzewska