Fundacja „Przyszłość dla Dzieci” wspólnie ze Specjalistycznym Szpitalem Dziecięcym w Olsztynie, po raz kolejny zorganizowali akcję profilaktyczną „Miej oko na oko”. Dzięki niej podczas dzieci mogły skorzystały z porad okulistów.

Profilaktyka jest bardzo ważna. Już u małych dzieci możemy zauważyć pewne symptomy świadczące o wadzie wzroku — Uważam, że dzieci powinny być w pierwszym roku życia zbadane chociaż jeden raz. Nawet jeśli nie mają żadnych objawów. Chociażby dlatego, że jest taka choroba jak siatkówczak, który rozwija się w pierwszym lub drugim roku życia. To jest choroba rzadka, występuje raz na 40 tysięcy urodzeń. W ciągu roku na terenie naszego regionu rozpoznajemy jeden lub dwa przypadki tej choroby. Jeśli dziecko wykazuje objawy: zezuje, przechyla głowę, przymyka oko, sprawia wrażenie, że nie widzi czegoś, ma oczopląs albo inne nieprawidłowe ruchy gałek ocznych, to nie ma granicy wieku. Jeśli ma niepokojące objawy, od pierwszego dnia życia trzeba badać. Lepiej przyjść, alarmować lekarzy, niż nie przyjść i coś przeoczyć – mówi dr Ewa Sankowska ordynator oddziału okulistycznego Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie.

Tego typu akcje profilaktyczne przynoszą rezultaty. Zachęcamy zatem rodziców, by obserwowali maluchy i nie czekali zbyt długo z wizytą u okulisty. — Miejmy świadomość, że profilaktyka to najlepsza taktyka prozdrowotna. W przypadku wad wzroku odpowiednio wcześnie wykryta wada poprawia komfort życia małych pacjentów. Zdarzają się też bardziej poważne schorzenia. Nie zwlekajmy. Choroba wcześnie wykryta, dale większe szanse na wyleczenie. — tłumaczy Iwona Żochowska-Jabłońska, dyrektor zarządzająca Fundacji „Przyszłość dla Dzieci”.

Nigdy nie jest za wcześnie, żeby zaprowadzić dziecko do gabinetu okulistycznego. Warto dbać o jego wzrok od najmłodszych lat.

O kolejnej edycji będziemy informować na bieżąco!