Czy przepisy kulinarne mogą mieć moc uzdrawiania? Tak. Jeśli zabierze się do nich ponad 40 najlepszych kucharzy ze znanych programów kulinarnych, a siły połączą także mieszkańcy Olsztyna i fani dobrej kuchni, to efekt może być naprawdę zaskakujący.
Z pewnością tak się stało w sobotę (2 maja) w Hotelu Warmińskim, gdzie w godzinach 10-18 odbyła się Qulinarna Majówka. Przypomnijmy, że jest ona dedykowana 13-letniej Mai Grzegrzółce z Działdowa, podopiecznej Fundacji „Przyszłość dla Dzieci”, założonej przez wydawcę „Gazety Olsztyńskiej”.
Maja potrzebuje operacji korygującej skoliozę i położenie miednicy, która kosztuje około 50 tys. zł. Dziewczynka, odkąd skończyła pół roku, ma ataki bezdechu oraz potrzebuje częstych wizyt u okulisty, neurologa i ortopedy. Oprócz tego wymaga kosztownej rehabilitacji. Trzynastolatka odwiedziła już kilkudziesięciu lekarzy i nie mniej szpitali. Dzięki Qulinarnej Majówce i zebraniu funduszy dziewczynka ma szansę odzyskać zdrowie.
— To niesamowite, ile osób zaangażowało się w pomoc Mai. Wszyscy jesteście cudowni, bardzo wam dziękuję! — mówi Katarzyna Grzegrzółka, mama Mai, która samotnie wychowuje córkę. Dzięki niej i Basi Sokołowskiej, organizatorce wydarzenia, olsztynianie podczas Qulinarnej Majówki mogli nie tylko spróbować potraw ugotowanych przez najlepszych kucharzy, ale również gotować razem z nimi i zobaczyć ich w akcji.
Co jeszcze się działo? — Między innymi licytacja gadżetów, pokazy kulinarne oraz pokaz barmanów z olsztyńskiej grupy Endi Bar. Dodatkowo rozegraliśmy turniej Królewski Kucharz, a na koniec wystąpił teatr tańca i ognia Fuego — mówi Basia Sokołowska.
Wstęp na Qulinarną Majówkę to datek wrzucony do puszki, który wynosił 10 złotych dla dorosłych i 5 złotych dla dzieci do lat 12. Całkowity dochód z wydarzenia zostanie przeznaczony na rehabilitację Mai.
nr