W życiu płodowym Liliany doszło do zakażenia wirusem cytomegalii co spowodowało, że dziewczynka urodziła się z infekcją CMV wrodzoną. Mimo podejrzeń pediatry, zajmujący się wówczas dziewczynką neurolog stwierdził, że jest całkowicie zdrowa. Dopiero po ukończeniu 9 miesiąca życia została zdiagnozowana u niej ta infekcja. Dziewczynka ma zeza. Rodzice od razu podjęli leczenie. Dopiero po intensywnej rehabilitacji, mając 18 miesięcy Liliana zaczęła samodzielnie siadać. W styczniu 2015 r. dziewczynka zaczęła samodzielnie chodzić. Przed nią jednak jeszcze długa droga, żeby w przyszłości stać się samodzielną. Leczenie Lilianki wymaga olbrzymich nakładów finansowych, a rodzice nie są w stanie sami sprostać kosztom leczenia. Dziewczynka w dalszym ciągu potrzebuje kontynuacji rehabilitacji logopedycznej i integracji sensorycznej. Tylko dzięki systematycznej terapii jest szansa na rozwój mowy i samodzielności dziewczynki.
Pomóżmy w leczeniu i rehabilitacji Lilianki – razem możemy więcej!