Poznajcie Stasia, do pierwszego roku życia chłopiec rozwijał się prawidłowo. Niestety, niedługo potem zaczęły pojawiać się pierwsze problemy, przestał okazywać emocje, nastąpił regres umiejętności, które udało mu się nabyć, wystąpiła też wybiórczość pokarmowa. Po wielu konsultacjach ze specjalistami okazało się, że Staś ma autyzm dziecięcy. Od tamtej pory rozpoczęła się intensywna praca nad tym, by chłopiec mimo ograniczeń mógł dalej się rozwijać.

Staś nie mówi, nie reaguje na żadne bodźce, ma obniżone napięcie mięśniowe i duże zaburzenia integracji sensorycznej. Ma również nieprawidłową postawę ciała, chodzi na palcach i potyka się o własne nogi. Ze względu na słabą motorykę musi być karmiony, ubierany i myty przez drugą osobę. Staś zmaga się też z nadwrażliwością twarzy, więc czynności takie jak mycie zębów sprawiają mu dyskomfort. Autyzm wywróciła jego świat do góry nogami, potrzebuje ciągłej stymulacji i ćwiczeń, by móc rozwinąć swoją komunikację i jak najlepiej funkcjonować. Wymaga to od niego wiele wysiłku, a ma zaledwie kilka lat. Pomóżmy małemu bohaterowi stawić czoło zaburzeniom!