Kinga Petryna, mama małego Iwa:— Na badaniu było bardzo sympatycznie. Chcieliśmy sprawdzić, czy wszystko jest z nim w porządku. Zwłaszcza że dużo dzieci teraz choruje.

W sobotę w Poradni Medycyny Rodzinnej szpitala dziecięcego w Olsztynie słychać było śmiech najmłodszych. Dzieci w wieku od 1-6 lat miały wykonywaną morfologię i USG jamy brzusznej. I to za darmo!

— To nie pierwsza i nie ostatnia tego typu akcja — mówi Iwona Żochowska-Jabłońska, dyrektor zarządzająca Fundacji „Przyszłość dla Dzieci”. — Rodzice mają szansę upewnić się, czy wszystko jest w porządku z ich pociechami. Chcemy profilaktycznie przeciwdziałać nowotworom, a chętnych nie brakuje. Świadomość społeczna się zmienia.

Wiek pacjentów nie był przypadkowy. Badania potwierdzają, że w wieku 1-6 lat stwierdza się najwięcej zachorowań na raka. Wie o tym Agnieszka Chmiel, która na badania zabrała 3-letnią Lenkę i jej 2-letniego brata Kacperka.
— O badaniach dowiedzieliśmy się w przedszkolu — mówi pani Agnieszka. — Z wywieszonych tam plakatów. Na szczęście zarejestrować udało nam się bez problemów. To świetna akcja!

Lena i Kacper dzielnie znieśli badanie USG. — Pani powiedziała, że mam ładną bluzkę — pochwaliła się dziewczynka.
Przy pobieraniu krwi było już gorzej, chociaż… — Lenka nie płakała — chwaliła córkę pani Agnieszka. — Gorzej było z Kacprem, ale najważniejsze, żeby wyniki były dobre.
To ważne, bo… — …nowotwory u dzieci nie zawsze dają objawy w początkowym stadium — mówi doktor Elżbieta Stasiak-Zając, zastępca ordynatora Oddziału Klinicznego Onkologii i Hematologii Dziecięcej szpitala dziecięcego. — Profilaktyka jest bardzo ważna.

Dlatego gdy Marcin, syn Urszuli Jankowskiej, skarżył się na bóle brzucha, postanowiła z mężem, że nie będą czekać. — Trochę się uspokoiłam — mówi z ulgą w głosie pani Urszula. — Syn zresztą jest zadowolony z badań. Nawet przy pobieraniu krwi nie przestał się uśmiechać!

Śmiała się też Wiktoria, córka Magdaleny Stawowczyk. — Badanie łaskotało — mówiła z uśmiechem dziewczynka. — Było fajnie.

— O białej sobocie dowiedzieliśmy się z internetu — opowiadała pani Magdalena. — Próbowaliśmy się zapisać na pierwszą akcję, ale udało się dopiero na tę edycję. Wiktoria była naprawdę bardzo dzielna.

Z tego samego źródła o badaniach dowiedziała się też Katarzyna Żadziłko. — Piotruś trochę płakał na badaniu USG, ale to u niego normalne — stwierdziła pani Katarzyna. — Na badaniu krwi też pewnie popłacze, ale to dla jego dobra. Profilaktyka jest ważna, dlatego dzisiaj tutaj przyszliśmy.

Kolejna biała sobota jest zaplanowana na początek przyszłego roku. Organizatorami akcji są Fundacja „Przyszłość dla Dzieci” i szpital dziecięcy w Olsztynie.

Paweł Jaszczanin