Ta przesympatyczna młoda dama to Martynka. Lubi tańczyć i śpiewać.
Dziewczynka urodziła się bez prawego przedramienia. Przywitanie się z kimś, zapięcie guzików, pokrojenie jabłka czy pomidora, zawiązanie kokardki, jest dla Martyny niemożliwe.
Dziewczynka wymaga stałej i dość kosztownej rehabilitacji. Niedawno odbyła kuracje żelazem, bo miała bardzo złe wyniki krwi. Martynka ma też problemy z koordynacją ruchową, m.in. dlatego jednym z marzeń jej mamy jest zakup trzykołowego roweru rehabilitacyjnego.
Sytuacja rodzinna jest o tyle trudniejsza, że mama wychowuje Martynkę i jej młodszego braciszka samotnie, licząc jednynie na pomoc finansową z MOPS-u. Dlatego zwróciła się do naszej Fundacji prosząc o pomoc w zgromadzeniu środków na rehabilitację, a w niedalekiej przyszłości na protezę. Dziecku potrzebny jest sprzęt rehabilitacyjny, mamę również na taki zakup nie stać.
Aby Martynka mogła prawidłowo i odważnie istnieć w otaczającej ją rzeczywistości, bawić i uczyć się z rówieśnikami potrzeba wielu środków finansowych na sprzęt i rehabilitację.
Razem możemy zdziałać cuda!!!