Antoś swoją energią zaraża każdego. Pomimo choroby z jego twarzy nigdy nie schodzi uśmiech. Jednak jego życie to również ból obecny każdego dnia. Pomóc chłopcu może regularna rehabilitacja i opieka specjalistów. Niestety miesięczne koszty leczenia są olbrzymie.
Mama Antka, pani Natalia:
Szukaliśmy miejsca, gdzie nasza rodzina i przyjaciele, ale też wszyscy dobrzy ludzie będą mogli wpłacić 1% podatku dla naszego syna. Dzięki temu będziemy mogli chociażby pojechać na turnus rehabilitacyjny.
→ PRZEKAŻ 1% PODATKU NASZYM PODOPIECZNYM
Wpłać darowiznę na leczenie i rehabilitację dzieci z Warmii i Mazur:
→ WPŁAĆ
Antoś urodził się planowo, czyli jako pierwszy bliźniak. Dopiero po porodzie okazało się, że podczas ciąży ruszał się bardzo mało. Zajął mniejszą przestrzeń w brzuchu mamy niż jego siostra Marcelina, co spowodowało u chłopca typowo ułożeniowe schorzenie. Urodził się z kręczem szyjnym, ubytkiem serduszka, spłaszczeniem potylicy, asymetrią twarzy oraz niską masą urodzeniową. Rodzice usłyszeli od lekarzy, że będzie on dzieckiem niepełnosprawnym i żadna operacja mu nie pomoże. Pomimo diagnozy postanowili się nie poddawać i szukać pomocy dla swojego synka. Pierwszą wizytę u fizjoterapeuty chłopiec miał już w trzecim tygodniu życia. To właśnie wtedy rodzice Antoniego dowiedzieli się, że czeka ich długa walka o zdrowie syna. Obecnie chłopiec jest pod opieką poradni neurologicznej, neonatologicznej, kardiologicznej oraz okulistycznej. Dodatkowo chłopczyk korzysta z pomocy psychologa i logopedy.— Najwięcej wydajemy na rehabilitację, która musi odbywać się codziennie. Leczenie naszego synka wiąże się z ogromnymi wydatkami, których nie jesteśmy w stanie pokryć z własnej kieszeni — tłumaczy pani Natalia, mama Antosia. Miesięczne koszty leczenia oraz rehabilitacji wynoszą kilka tysięcy złotych.
To ogromny wydatek dla rodziców chłopca, którzy oprócz niego wychowują również jego siostrę bliźniaczkę. To właśnie ona jest ukochaną towarzyszką Antosia, jak mówi mama rodzeństwa: chłopiec nie widzi świata poza nią. Od niedawna chłopiec wraz z siostrą chodzą do żłobka, w którym uwielbia przebywać. Dzięki swojej otwartości i komunikatywności już zjednał sobie wielu małych przyjaciół, a panie przedszkolanki są nim zachwycone. — Antek w żłobku jest bardzo lubianym dzieckiem, uwielbia tam chodzić. Najbardziej lubi bawić się wszelkiego rodzaju piłkami i ciężarówkami. To niesamowicie energiczny chłopiec, dla którego sen mógłby nie istnieć. Przez cały dzień uśmiech nie chodzi mu z twarzy, a swoją energią potrafi zmęczyć nie-jednego dorosłego — mówi mama Antosia. Jednak beztroska zabawa to tylko element każdego dnia w grafiku rodziny. Większość czasu poświęcają na rehabilitację, terapię oraz konsultację z lekarzami i specjalistami. Nie wszystko może być realizowane w ramach NFZ, ponieważ chłopiec potrzebuje pomocy jak najszybciej. Dlatego w wielu przypadkach rodzice muszą pokryć koszty wizyt i terapii sami. Nie ukrywają, że leczenie synka wiele kosztuje i nie są w stanie sprostać wszystkim wydatkom. — Podjęliśmy z mężem decyzję, że musimy poszukać pomocy. Dlatego zgłosiliśmy się do Fundacji „Przyszłość dla Dzieci”. Szukaliśmy miejsca, gdzie nasza rodzina i przyjaciele, ale też wszyscy dobrzy ludzie będą mogli wpłacić 1% podatku dla naszego syna. Dzięki temu będziemy mogli chociażby pojechać na turnus rehabilitacyjny — wyjaśnia pani Natalia, która każdego dnia walczy o zdrowie synka.— Szacunkowe koszty leczenia Antosia to około 2 500 złotych na miesiąc. To duża kwota dla rodziców dwójki dzieci. Wierzę, że jest mnóstwo osób, które będą chciały dorzucić swoją cegiełkę i wspólnie uda nam się pomóc rodzinie. Robiąc tak niewiele możemy zmienić czyjeś życie — mówi Iwona Żochowska-Jabłońska, dyrektor zarządzająca Fundacji „Przyszłość dla Dzieci”. Fundacja zachęca, żeby przy rozliczeniu finansowym pamiętać o najmłodszych mieszkańcach naszego regionu, którzy potrzebują wsparcia innych. Każdy z nas może pomóc, oddając 1% podatku na rzecz podopiecznych Fundacji „Przyszłość dla Dzieci” i okazać tym gestem wsparcie dla rodzin chorych dzieci.
Alicja Kowalczyk
Żeby przekazać 1 procent podatku, wystarczy wpisać w rozliczeniu numer KRS 0000148747. A już dziś można dokonać wpłaty na konto Fundacji „Przyszłość dla Dzieci”: 58 1240 1590 1111 0000 1453 6887.