Igor niedawno dołączył do grona naszych podopiecznych. Nawet w 6. miesiącu ciąży mama pani Paulina słyszała, że Igor rozwija się prawidłowo. Później, dopadła ją infekcja. Silny ból brzucha nie pozwalał zmrużyć oka. Wynik następnego badania był bezlitosny i jednoznaczny – syn ma zniekształconą twarzoczaszkę. Po narodzinach okazało się, że jeszcze w macicy, Igor przeszedł zakażenie cytomegalią. Nie obyło się bez powikłań.
U dziecka wystąpiło uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego. Niesie to ze sobą straszne konsekwencje. Igor nie chodzi, nie siedzi i nie mówi. Nie tak dawno temu wypowiedział swoje pierwsze słowo ,,mama”. Nie jest w stanie samodzielnie jeść i ma dużą wadę wzroku.
Opieka nad nim wymaga coraz więcej pracy i wysiłku. Igor obecnie waży około 50 kilogramów. Jednak pani Paulina się nie poddaje. Wytrwale opiekuje się dziećmi: Igorem, Anastazją i Antosiem. Często, bez chwili wytchnienia. Kochający tata ciężko pracuje w delegacji by utrzymać rodzinę i do domu zjeżdża tylko na weekendy.
Niebawem przyjdzie na świat kolejny maluszek. Będzie jeszcze trudniej dopiąć budżet domowy.
Wspólnie możemy pomóc Igorowi i wesprzeć zmagania jego rodziny w trudnej walce o lepszą codzienność nastolatka.