Kuba jest superbohaterem, śmiało poznaje świat, mimo że jego choroba mocno mu to ogranicza. Tam, gdzie czuje się nie pewnie, chwyta za rękę swoją mamę i razem odkrywają nieznane chłopcu rzeczy. Superchłopak stara się dogonić rozwojowo rówieśników, jest bardzo zdeterminowany.
Tuż po urodzeniu, kiedy miał 2,5 miesiąca zdiagnozowano u niego zaćmę wrodzoną obuoczną i oczopląs. Jako kilkumiesięczne dziecko usuwano mu operacyjnie zmętniałe soczewki. Na samym początku podstawą rehabilitacji wzroku były okulary +20,5 dioptrii wraz z soczewkami kontaktowymi, które trzeba Kubusiowi codziennie zakładać i zdejmować. W wieku ok. 6 Msc pierwszy raz wyraźniej zobaczył świat. Nie było to dla niego duże zaskoczenie, tak jakby Kubuś wiedział, że swoją silną wolą w końcu dopnie swego i będzie mógł widzieć.
W maju tego roku specjaliści dopasowali mu okulary, które zakłada, wychodząc na podwórko, w domu zmuszony jest codziennie nosić soczewki kontaktowe, przyzwyczaił się już do codziennego zakładania i zamykania. Walka o lepsze widzenie Kuby trwa, materiały nie są niestety tanie, a jego oczka dalej rosną i rozwijają się, więc konieczna będzie częsta wymiana i korekta mocy szkieł. Słaby wzrok wpływa na rozwój chłopca, Kuba jest jednak bardzo ambitny i wykorzystuje inne zmysły, aby prawidłowo się rozwijać, pomagają mu w tym rehabilitacje. Poza opieką okulisty Kubuś jest jeszcze pod opieką poradni: neurologicznej, rehabilitacyjnej, audiologicznej, foniatrycznej.
Rodzice walczą o jak najlepsze widzenie u synka, niestety wiąże się to z częstymi wizytami u specjalistów. Podróżują między miastami, do Warszawy jeżdżą na wizyty okulistyczne, w Poznaniu dobierają mu szkła i ćwiczenia, a do Sobieszewa Kubuś jeździe często na rehabilitacje wzroku do specjalistycznego Ośrodka dla Dzieci Niewidomych. Rodzina zrobi wszystko, co możliwe dla Ich dzielnego Synka.
Pomóżmy razem Kubusiowi!