Ewa codziennie walczy z wieloma chorobami. Cierpi m.in. na astmę oskrzelową, alergię oraz zaburzenia wzrostu. To właśnie na jej leczenie rodzice wydają większość pieniędzy z domowego budżetu. Teraz dziewczynka potrzebują naszej pomocy.

Iwona Żochowska – Jabłońska:

Wierzę, że wspólnie możemy ułatwić jej leczenie. Dlatego zachęcam do przekazywania 1 procenta na rzecz leczenia chorych dzieci. To nic nie kosztuje!

PRZEKAŻ 1% PODATKU NASZYM PODOPIECZNYM

Wpłać darowiznę na leczenie i rehabilitację dzieci z Warmii i Mazur:

WPŁAĆ

Ewa to pogodna czterolatka. Widząc ją, trudno pomyśleć, że na co dzień walczy z tyloma chorobami. Zdiagnozowano u niej astmę oskrzelową, nawrotowe obturacyjne zapalenie oskrzeli i płuc. Konsekwencją tych nawracających chorób są nieustanne hospitalizacje.

Rodzice Ewy regularnie odwiedzają z nią wiele poradni. Do Poradni Chorób Płuc i Rehabilitacji muszą jeździć aż do Łodzi, ponieważ nie ma możliwości takiego leczenia w Olsztynie. Ewa często ma wizyty w poradni kardiologicznej ze względu zaburzenia rytmu serca oraz w poradni laryngologicznej z powodu częstych infekcji górnych dróg oddechowych.

Przez nawracające duszności i kaszel wymaga stałego podawania leków. W razie silnych napadów musi korzystać z komory inhalacyjnej, którą trzeba regularnie wymieniać co 3-4 miesiące. Dodatkowo musi być specjalnie dopasowana do rozmiaru buzi Ewy, żeby jej funkcjonowanie było prawidłowe.

To nie wszystkie choroby, z którymi boryka się dziewczynka. Występują u niej również objawy alergii na wiele rzeczy. W tym alergii pokarmowej, na sierść zwierząt i pyłki roślin. Od dwóch lat trwają obserwacja i badania dziewczynki związane z zahamowaniem wzrostu. Prawdopodobnie dziewczynka będzie musiała przyjmować kolejne leki.

— Ewa ma problem ze wzrostem. Ma cztery lata, a jej wzrost zatrzymał się na poziomie dwulatki. Cały czas trwają badania, po których zostanie postawiona diagnoza — mówi pani Natalia, mama Ewy.

Zapomnieć o chorobie Ewie pozwala zabawa ze starszym bratem. Jak w każdym rodzeństwie dochodzi czasem do kłótni, jednak w trudnych momentach wspierają się. Po-mimo że brat woli bawić się samochodami, to Ewa chętnie mu towarzyszy, przynosząc do wspólnej zabawy swoje lalki i misie. Mama rodzeństwa śmieje się, że Ewie zawsze towarzyszy pełno przytulanek. Chętnie też rysuje, a kolorowymi obrazkami obdarowuje swoich najbliższych.

— Nie ma mowy o spaniu, dopóki się do nich nie przytuli — śmieje się mama Ewy. Kolorowe zabawki to rzecz, dzięki której można zapomnieć o codziennych problemach. Jednak tylko na chwilę, bo większość czasu zapełniają wizyty u lekarzy i ciągłe leczenie. A to wszystko sporo kosztuje. Już teraz na leczenie Ewy rodzice przeznaczają większość pieniędzy z budżetu domowego, a już niedługo dojdą kolejne wydatki związane z zahamowaniem wzrostu. Dlatego zwrócili się o po-moc do Fundacji „Przyszłość dla Dzieci”. Mama Ewy wierzy, że istnieją dobrzy ludzie, którzy mogą ich wesprzeć.— Małymi gestami możemy zmienić czyjeś życie na lepsze — mówi.

— Wierzę, że wspólnie możemy ułatwić jej leczenie. Dlatego zachęcam do przekazywania 1 procenta na rzecz leczenia chorych dzieci. To nic nie kosztuje! — apeluje Iwona Żochowska-Jabłońska, dyrektor zarządzająca Fundacji „Przyszłość dla Dzieci”. Fundacja zachęca, żeby przy rozliczeniu finansowym pamiętać o najmłodszych mieszkańcach naszego regionu, którzy potrzebują wsparcia innych. Każdy z nas może pomóc, przekazując 1 procent podatku na rzecz podopiecznych Fundacji „Przyszłość dla Dzieci”. Tym gestem okażemy wsparcie dla rodzin chorych dzieci.

Alicja Kowalczyk

Żeby przekazać 1 procent podatku, wystarczy wpisać w rozliczeniu numer KRS 0000148747. A już dziś można dokonać wpłaty na konto Fundacji „Przyszłość dla Dzieci”: 58 1240 1590 1111 0000 1453 6887.