URANIA DZIECIOM: HALA WIDOWISKOWO-SPORTOWA „URANIA” W OLSZTYNIE DOCZEKA SIĘ GRUNTOWNEJ PRZEBUDOWY. JESZCZE DO NIEDZIELI TRWAJĄ LICYTACJE WYPOSAŻENIA. POMAGAJĄC W TEN SPOSÓB PODOPIECZNYM FUNDACJI „PRZYSZŁOŚĆ DLA DZIECI”. TO SZLACHETNY CEL I ŚWIETNA PAMIĄTKA.
To wspaniały pomysł — uważa Iwona Żochowska- Jabłońska, dyrektor zarządzająca Fundacji „Przyszłość dla Dzieci”. — To jest taki moment, kiedy zamykają się jedne drzwi, ale otwierają kolejne. Coś się kończy, coś się zaczyna. Hala Urania jest gotowa do remontu. Wiele osób wiąże z nią swoje wspomnienia. To, co najlepsze, może teraz dać naszym podopiecznym Fundacji „Przyszłość dla Dzieci”
Licytacje ciągle trwają.
Kto spędził wiele emocjonujących chwil na trybunach hali widowiskowo–sportowej „Urania” ma sentyment do tego miejsca. I słusznie. Teraz jest czas, żeby kawałek tego kultowego miejsca stał się cenną rodzinną pamiątką. A przy okazji pomóc chorym dzieciom z Warmii i Mazur.
Urania przejdzie gruntowną modernizację. Za dwa lata na mapie miasta olsztyńska Urania pojawi się w nowej odsłonie. Jednak fragmenty jej dawnego wyposażenia mogą trafić do miłośników sportu i ludzi o otwartych sercach. Jeszcze do najbliższej niedzieli każdy można je licytować na stronie www.uraniadzieciom.pl.
Pieniądze z licytacji zostaną przeznaczone na pomoc finansową podopiecznym Fundacji „Przyszłość dla Dzieci”.
Wylicytować można fragmenty parkietu, krzesełka z trybun, lampy. Co ciekawe, do tej pory największym zainteresowaniem cieszą się tablice z oznaczeniem sektorów, krzesła i klepki z parkietu. Z pewnością to niezwykła okazja dla wielbicieli sportu i wydarzeń kulturalnych.
— Wierzymy, że dzięki licytacji zniknie przynajmniej część problemów, z którymi mierzą się mali podopieczni Fundacji — mówią organizatorzy akcji.
Takich jak na przykład ma mała Kornelia.
Czterolatka mierzy się z wadami układu kostnego. W przyszłości czeka ją wiele operacji, ale przy pomocy rehabilitantów na pewno zawalczy o to, by rozwijać się tak jak jej siostra bliźniaczka, która każdego dnia dodaje jej otuchy. Dzięki pieniądzom z licytacji Fundacja „Przyszłość dla Dzieci” może pomóc również m.in. 12-letniemu Konradowi, który każdego dnia walczy o powrót do sprawności fizycznej po tym jak ucierpiał w wypadku samochodowym.
— To wspaniały pomysł — uważa Iwona Żochowska- Jabłońska, dyrektor zarządzająca Fundacji „Przyszłość dla Dzieci”. — To jest taki moment, kiedy zamykają się jedne drzwi, ale otwierają kolejne. Coś się kończy, coś się zaczyna. Hala Urania jest gotowa do remontu. Wiele osób wiąże z nią swoje wspomnienia. To, co najlepsze, może teraz dać naszym podopiecznym Fundacji „Przyszłość dla Dzieci” — mówi Iwona Żochowska-Jabłońska, dyrektor zarządzająca Fundacji „Przyszłość dla Dzieci”.
Uranię pożegnali podopieczni Fundacji podczas fotograficznej sesji.
Zdjęcia zrobił Arek Stankiewicz, a o aranżację zadbała Marta Niedźwiedź z olsztyńskiej firmy PlaySchool.
Hala Urania przez blisko 43 lata gościła sportowców, artystów, kibiców i pasjonatów sztuki.
— Partnerem wydarzenia jest Miasto Olsztyn i olsztyński Ośrodek Sportu i Rekreacji. Fundacja, jak zawsze może liczyć na wsparcie klubu Indykpol AZS Olsztyn oraz szczypiornistów Warmii Energii Olsztyn — mówi Agnieszka Terebiłów z Fundacji „Przyszłość dla Dzieci”. Wspólnie budujemy 455 naszym małym podopiecznym zdrową przyszłość i zapraszamy do akcji wszystkich, którym Urania jest bliska, dodaje.
Licytacje w ramach akcji Urania Dzieciom potrwają do 27 czerwca 2021 roku.
Gazeta Olsztyńska