Ten młodzieniec to Michał. W 2023 roku zachorował na autoimmunologiczną cukrzycę typu 1. Chociaż na jego ciele widać coraz więcej śladów od wkłuć i sensorów, każdego dnia dzielnie stawia czoła chorobie. Przyjmuje insulinę podczas każdego posiłku i co 3 dni musi zmieniać kłucia i sensory.
Mimo choroby Michał świetnie daje sobie radę. Choć czasem zapłacze przy wkłuwaniu sensora, wie, że jest to konieczne. Od diagnozy, jego życie to ważenie liczenie i przeliczanie. Nie może sobie pozwolić na wyjście z domu bez przygotowania. W jego dniu nie ma już miejsca na spontaniczność. Natomiast dla rodziców chłopca, to życie w ciągłym stresie i lęk czy syn się obudzi. Nieustannie zastanawiają się, czy znajdzie się ktoś, kto mu pomoże, jeśli chociażby przewróci się w szkole.
Co więcej, zmagania z cukrzycą typu pierwszego generują też ogromne koszty. Potrzebne są sensory i pompy insulinowe. Te koszty w dużej mierze spadają na barki rodziców, dlatego zgłosili się no naszej Fundacji.
Razem możemy pomóc Michałowi.
Wspólnie Możemy Zrobić Więcej!