Mając niespełna rok radosny Kajtek w przeddzień Świąt Bożego Narodzenia uległ nieszczęśliwemu wypadkowi i doznał poparzeń II i III stopnia. Poparzeniu uległo 30% ciała chłopca. Obejmują one przede wszystkim głowę chłopca, twarz, szyję, obie kończyny górne oraz klatkę piersiową i plecy.
Bezpośrednio po wypadku chłopiec trafił do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu na Oddział Chirurgii Dziecięcej. Poddany został częściowemu autoprzeszczepowi skóry. Kajtek musi jeździć co dwa tygodnie na kontrolę do Poradni Chirurgii Dziecięcej w Toruniu.
Dla rodziny dużym obciażeniem finansowym jest codzienna pielęgnacja blizn pooparzeniowych specjalistycznymi preparatami natłuszczjącym lub zmniejszającymi widoczność tych zmian. Dodatkowo przy leczniu oparzeń u chłopca zalecono stosowanie ubranek uciskowych szytych na miarę. Niestety zakup ich nie jest dofinansowywany. Planowane są kolejne zabiegi zmniejszające widoczność blizn i rehabilitacja poparzonych kończyn górnych i reszty ciała.
Pomóżmy małemu Kajtkowi – razem możemy więcej!