W tym artykule znajdziesz kilka pomysłów co robić, a czego unikać, jeśli Twoje kilkuletnie dziecko powie Ci o poranku, że nie chce chodzić do przedszkola.

Czy często zdarzają wam się takie dni, gdy nawet najprostsze czynności stają się ogromnym wyzwaniem? Może akurat wstałeś trochę później niż planowałeś lub w twoim kalendarzu jest wpisane spotkanie, które po prostu musi się udać. Twój przedszkolak też miewa takie dni, gdy po prostu nie ma szans, by wyszedł w ubraniu, które przygotowałeś.

Jednak prawdziwe kłopoty zaczynają się wtedy, gdy dziecko nie chce chodzić do przedszkola

Główna inspiracja do stworzenia artykułu została zaczerpnięta ze strony www.myparenttoolkit.com


Gdy próbujesz się ze wszystkim się wyrobić, ten problem może wydawać Ci się nie do przejścia. Co więcej, np. gdy 3-latek nie chce chodzić do przedszkola, możesz w kilka chwil jeszcze bardziej pogorszyć sytuację. Chociaż czasami mogłoby się wydawać, że dziecko potrafi wyczuć idealny moment, by wywołać poranną awanturę. w miarę możliwości nie pozwalaj, by w takich chwilach stery  przejęły rozdrażnienie i frustracja. W tym artykule znajdziesz kilka praktycznych porad, które będą mogły Ci pomóc w momentach kryzysu. Od czego warto zacząć?

Nie zadawaj abstrakcyjnych pytań

Czyli tych pytań, które z perspektywy dorosłego człowieka z łatwością pojawiają się na końcu języka.  Prawda jest taka,  że chociaż Twoje dziecko może mieć całą listę powodów, dlaczego tego dnia wolałoby zostać w domu. Możliwe, że trudno mu się odnaleźć w przedszkolnej rutynie, albo w grupie rówieśników pojawił się nowy przedszkolak, przy którym czuje się niepewnie.    Może akurat chciałoby w coś pograć, czymś się pobawić lub wolałoby spędzić więcej czasu z rodzicem. Niewątpliwie, chociaż powody mogą być różne, dlaczego Twoja pociecha wzbrania się przed wyjściem z domu, może nie być w stanie określić ich słowami.  Zadawanie mu  wielu zbędnych pytań w chwili kryzysu,  nie tylko nie zapewni mu komfortu, ale może jeszcze bardziej zaognić sprawę.

  • Dlaczego nie chcesz iść?
  •  Na czym polega problem?
  •  Czym się denerwujesz?

Nie wpędzaj w poczucie winy

Chociaż z perspektywy rodzica, ostatnią rzeczą, którą chciałbyś zrobić, jest wpędzenie malucha  w poczucie winy. To  czasami z powodu natłoku emocji, czy porannego  pośpiechu, bardzo łatwo  użyć aregumentów, które w dalszej perspektywie mogą być krzywdzące.  W  rezultacie przynoszą one efekt odwrotny od zamierzonego. Przypomnij sobie jak TY czułeś się  kiedy ktoś próbował wpędzić cię w poczucie winny i czy wtedy też wszystko poszło zgodnie z planem.

Następnie spójrz na to przez pryzmat, gdy Twoje np.  5-letnie dziecko nie chce chodzić do przedszkola. Ten mały człowiek i tak podchodzi do wszystkiego bardzo żywiołowo. Przeżywa różne emocje, które są dla niego bardzo nowe i intensywne. Często i tak  może mieć tendencję, by obwiniać samego siebie za różne niepowodzenia. Pamiętaj, że bez względu na zaistniałą sytuację najprawdopodobniej to właśnie TY jesteś jego ulubioną osobą.

  • Przez Ciebie mama spóźni się do pracy,
  • Żadne inne dziecko nie histeryzuje,
  • Z Tobą zawsze są problemy.

W takim razie co można zrobić?

Przede wszystkim… Weź głęboki oddech

Jeśli o poranku zaczyna się spełniać czarny scenariusz, gdy twój 6-latek nie chce chodzić do przedszkola,  to  przede wszystkim daj sobie chwilę.  Weź głęboki oddech — zastanów się jak najlepiej zareagować.  Głęboki oddech w mgnieniu oka może poprawić Twoje samopoczucie, podsunąć jasne wyjście z nerwowej sytuacji Poniżej znajdziesz kilka źródeł różnorodnych ćwiczeń oddechowych, które pomogą Ci się zrelaksować w nawet najbardziej stresujących okolicznościach. Kto wie, może z biegiem czasu zaczniesz wykonywać te proste ćwiczenia wspólnie z Twoim dzieckiem. Po inspirację sięgnij np. tutaj: Stres a oddychanie. Jak prawidłowo oddychać, aby poradzić sobie ze stresem?



Podchodź do dziecka z empatią

Pamiętaj, że Twoje dziecko odczuwa wiele emocji, z którymi nie potrafi się uporać, dlatego regularnie okazuj mu empatię. Może po prostu jest przemęczone lub przebodźcowane. To, co z Twojej perspektywy powinno być bułką z masłem, z punktu widzenia twojego malucha może być wielkim torem przeszkód, z którym musi mierzyć się pięć razy w tygodniu. 

Na szczęście jest wiele stwierdzeń, które pomogą Ci okazać zrozumienie Twojemu przedszkolakowi. Poniżej znajdziesz kilka przykładów. Użyj ich jako inspiracji, by następnym razem okiełznać stresogenną sytuację.

  • Rozumiem, że naprawdę nie chcesz dzisiaj iść do przedszkola…
  • Widzę, że naprawdę jest Ci przykro…
  • Być może uważasz, że to niesprawiedliwe, że nie możesz zostać w domu

Więcej inspiracji w kwestii empatii znajdziesz np. tutaj Empatia w wychowaniu dzieci. Klucz do szczęśliwej dorosłości

Jednak bądź stanowczy

Postawmy sprawę jasno. To, że przedszkolak czasami wita nowy dzień histerią, wcale nie nie oznacza, że dzięki temu powinien mieć zielone światło by nie iść do przedszkola. Czemu to takie istotne? Dlatego, że jeśli okażesz maluchowi empatię, ale jednocześnie pozostaniesz przy swoim zdaniu, dziecko może dostać ważne lekcje na przyszłość, które mogą okazać się bardzo owocne nie tylko w dzieciństwie.

Kto wie, może dzięki twojej nieustępliwości, dziecko będzie wiedziało, że nie zawsze mamy możliwość robić to, na co akurat mamy ochotę. Może okazać się, że to, co na początku wydawało mu się nieciekawe, w rezultacie wcale nie było takie złe. To, że czasami po prostu musimy znaleźć w sobie siłę, by stawić czoła swoim lękom czy niepewności. Twoje dziecko naprawdę chłonie wszystko, co je otacza. Z czasem może zrozumieć, że doświadczanie mało przyjemnych emocji lub gorsze dni nie czynią z niego  złego dziecka, przedszkolaka, ucznia …i z czasem pracownika. To właśnie Twoja stanowczość może stać się uosobieniem powiedzenia jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz.     

Podsumowując, pamiętaj że Twoje dziecko to po prostu mały człowiek, który od czasu do czasu ma prawo mieć trochę gorszy dzień. Dlatego gdy twoja pociecha stwierdzi o poranku , że zwykle pójcie do przedszkola jest ponad jej siły, nie dokładaj kolejnych zmartwień nieumyślnie wpędzając ją w poczucie winy. W momentach kryzysu postaw na stanowczość, ale nie myl jej z oziębłością, dlatego nie zapominaj o empatii.

Więcej inspiracji znajdziesz w fundacyjnej strefie rodzica. Zapraszamy do lektury, np. tego artykułu, który przybliża istotę empatii:

Natomiast jeśli, w Twoim domu jest też jakiś uczeń szkoły podstawowej może Cię zainteresować poniższy artykuł:

Podziel się z nami w komentarzu Twoimi patentami na bezstresowe wyjście z domu.