Trzydzieści sześć rodzin podopiecznych Fundacji ,,Przyszłość dla Dzieci” otrzymało nietypowy prezent. Fabryka Michelin podarowała im komplety nowych opon. Dzięki temu rodzice będą mogli bezpiecznie dowozić dzieci na leczenie, które często wymaga pokonywania znacznych odległości.
Fundacja „Przyszłość dla Dzieci” jest największą w regionie organizacją niosącą indywidualną pomoc chorym i niepełnosprawnym dzieciom. Pod stałą opieką Fundacji pozostaje 460 podopiecznych.
Rok 2022 dla Fundacji „Przyszłość dla Dzieci” jest szczególnym rokiem. Fundacja obchodzi swoje 20-lecie. Jak zaznacza Jarosław Tokarczyk, prezes Fundacji „Przyszłość dla Dzieci”, swoje urodziny planują celebrować cały rok. Rok świętowania rozpoczęli od wspólnej akcji z firmą, dzięki której pomagali fundacyjnym dzieciom już nieraz.
Michelin pomaga dzieciom – przekazuje opony!
W środę przedstawiciele Fundacji oraz firmy Michelin spotkali się w siedzibie Fundacji na uroczystym przekazaniu 144 opon, które pomogą fundacyjnym dzieciom. Łącznie obdarowanych zostanie 36 rodzin z Warmii i Mazur. Skąd pomysł na nietypowy prezent?
— Od wielu lat współpracujemy z firmą Michelin, która zdążyła już poznać naszych podopiecznych i ich potrzeby. Sam pomysł wyszedł ze strony Michelin, a my go bardzo szybko podchwyciliśmy. Rodzice, aby ratować zdrowie swoich dzieci często muszą pokonać wiele kilometrów. Dojeżdżają do szpitali i ośrodków rehabilitacyjnych w całej Polsce — wyjaśnia Iwona Żochowska-Jabłońska, dyrektor Fundacji.
Opony – bezcenna i niespodziewana pomoc
Rodziny, do których trafią nowe opony zostały wybrane na podstawie pewnego kryterium. Przedstawiciele Fundacji tworząc listę obdarowanych skupili się na tym w jakich ośrodkach regularnie leczą się podopieczni. Niektórzy z nich na leczenie muszą dojeżdżać do placówek oddalonych od miejsca zamieszkania o kilkaset kilometrów. I właśnie do takich dzieci, a właściwie ich rodziców trafią opony.
Jarosław Tokarczyk, prezes Fundacji „Przyszłość dla Dzieci” zaznacza, że każdy z rodziców dostanie produkt dopasowany do jego samochodu. — Skontaktowaliśmy się z rodzicami naszych podopiecznych i poprosiliśmy, żeby określili, jakich opon potrzebują. Następnie nasz partner (firma Michelin – red.) przygotował odpowiednie i te właśnie trafią do rodzin, które na co dzień wspieramy — mówi.
Nowe opony trafią między innymi do rodziców dwóch braci.
U starszego z nich, Jakuba, zdiagnozowano autyzm atypowy w sprzężeniu z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym. Dzięki wspólnemu zaangażowaniu lekarzy, terapeutów i rodziców Kuba poczynił znaczne postępy. Mimo to nastolatek wciąż nie mówi, potrzebuje pomocy w najprostszych codziennych czynnościach. Olek, młodszy brat Kuby, choruje na cukrzycę typu I, nadpobudliwość psychoruchową.
Dzięki wspólnemu zaangażowaniu lekarzy, terapeutów i rodziców Kuba poczynił znaczne postępy. Mimo to nastolatek wciąż nie mówi, potrzebuje po- mocy w najprostszych codziennych czynnościach.
Olek, młodszy brat Kuby, choruje na cukrzycę typu I, nadpobudliwość psychoruchową. Rodzice przebywając z Olkiem w szpitalu dziecięcym w Olsztynie uczyli się „życia z cukrzycą” i wszystkich aspektów z nią związanej: komponowania posiłków, mierzenia cukru, podawania insuliny.
Chłopiec nadal wymaga między innymi indywidualnych zajęć logopedycznych, zajęć integracji sensorycznej, turnusów rehabilitacyjnych. Znaczną część kosztów pochłaniają również dojazdy do specjalistów do Olsztyna i Warszawy.
To bezcenna pomoc podczas licznych dojazdów
Znaczną część kosztów z budżetu domowego rodziców chłopców pochłaniają dojazdy do specjalistów do Olsztyna, ale także do Warszawy. Dlatego informacja o nowym komplecie opon bardzo ucieszyła mamę chłop- ców. Pani Anna przyznała, że początkowo była zaskoczona propozycją Fundacji.
— Muszę przyznać, że to bardzo dobry pomysł, chociaż nietypowy. Dojazdy do lekarzy i na rehabilitację zazwyczaj odbywają się samochodem. Nowy komplet opon kosztuje dość dużo. Teraz te pieniądze będzie- my mogli przeznaczyć na coś innego, np. dodatkowy turnus rehabilitacyjny — mówi mama chłopców.
W ostatnim czasie olsztyński Michelin wielokrotnie wspierał instytucje, które pomagają innym
Wśród obdarowanych znalazła się między innymi Straż Miejska. Olsztyńscy strażnicy miejscy dostali od spółki Michelin Polska defibrylator, który jest pomocą w codziennej pracy. Nowoczesny sprzęt medyczny otrzymał pod koniec grudnia także szpital miejski w Olsztynie. Od dwóch miesięcy inkubator pomaga w ratowaniu życia noworodkom. Tym razem firma zadecydowała podzielić się tym, co ma najlepszego — swoimi oponami.
— Usłyszeliśmy dzisiaj, że wielu rodziców musi pokonywać dalekie dystanse, by dowozić dzieci na rehabilitację i leczenie. Podarowaliśmy podopiecznym Fundacji to, co mamy najlepsze- go, czyli opony, które są bezpieczne. Mamy pewność, że będą służyły im przez wiele lat — powiedział podczas przekazania prezentu Juan Antonio Alvarez- Ossorio, prezes Michelin Polska.
dodał: — Cieszymy się, że po raz kolejny mogliśmy współpracować z Fundacją, która robi tak wiele dobrego. Fundacja „Przyszłość dla Dzieci” i olsztyńska fabryka Michelin współpracują od wielu lat, organizując imprezy charytatywne i pomagając w zakupach sprzętu medycznego.
Alicja Kowalczyk
Magdalena Sosnowska
Przeczytaj też:
Nowy monitor życia od Fundacji i Michelin
Bądź z nami na bieżąco, obserwuj nas na FACEBOOKU