Szukasz sprawdzonego patentu jak spędzić majówkę z dziećmi? Jeśli tak, to dobrze trafiłeś! Znajdziesz tu skoro atrakcji w Olsztynie i okolicach oraz kilka pomysłów last minute!
Udana Majówka z dzieckiem na Warmii i Mazurach
Majówka za pasem, więc zaczynamy zatem podróż – na razie palcem po mapie. Na tapetę bierzemy Warmię i Mazury, nie tylko z lokalnego patriotyzmu. Już od pierwszych pomruków wiosny, nie mówiąc o letnich upałach, z całej Polski ściągają tabuny turystów, by nasycić zmysły i ciała naszymi lasami i jeziorami – a to przecież nie jedyne, co mamy do zaoferowania.
A zatem żeby nikt nam nie wypominał za Stanisławem Jachowiczem, że cudze chwalimy, a swego nie znamy, rozejrzyjmy się najpierw dookoła. Zanim więc sezon urlopowy ogarnie nasz region na dobre, warto wykorzystać nadchodzące wolne i urządzić wycieczkę na majówkę 2024, by pokazać dzieciom choć kawałek naszej małej ojczyzny. Tym bardziej że taką wyprawę możecie zorganizować nawet last minute.
Na łonie natury
Jeziorami Warmia i Mazury stoją, z jezior w całym kraju (a nawet dalej) słyną, trudno więc nie byłoby ich wziąć na pierwszy ogień. Prognozy pogody póki co napawają optymizmem i nadzieją, jako opcję minimum proponujemy więc stare dobre plażowanie. Niekoniecznie w dosłownym tego słowa znaczeniu, bo urokliwe miejsce do wypoczynku znajdziecie również nad brzegiem rzeki bądź jeziora na trawie.
Wiosenne inspiracje ze strefy rodzica:
Pewnie znasz już najbliższe czyste, zdatne do kąpieli i ustronne miejsca w swojej najbliższej okolicy, długi weekend majowy możesz jednak wykorzystać na poszerzenie horyzontów, w przenośni i dosłownie. W internecie bez problemu znajdziesz blogi podróżników i lokalnych przewodników, którzy podpowiedzą Wam, gdzie możecie udać się w Waszym bliższym lub dalszym zasięgu. Spakujcie więc plecaki, kremy z filtrem i kanapki, wsiadajcie na rowery, w samochód lub pociąg i ruszajcie w drogę – Mazury i Warmia stoją dla Was otworem.
Całkiem niezłym pomysłem na majówkę z dziećmi może być również lokalna objazdówka, szczególnie emocjonująca, jeśli zdecydujecie się na nocleg w namiocie – ale pod warunkiem, że lubicie survival, niestraszne Wam nocne odgłosy lasu i pierwsze komary. Wiele pól namiotowych właśnie w majówkę otwiera swoje podwoje, oprócz mniejszego niż w szczycie sezonu tłoku będziecie też zapewne mogli liczyć na niższe ceny.
Jeśli zaś wycieczka majówkowa ma zostać Wam, a zwłaszcza dzieciom w pamięci na baaardzo długo, możecie zdecydować się na spotkanie z naturą najwyższego stopnia i zamiast w ustronnym pensjonacie, na agroturystyce lub polu namiotowym, spędzić noc bezpośrednio w lesie. Pamiętaj tylko, że nie wolno nocować, gdzie popadnie, lokalizację pod taki dziki wypoczynek wybierzcie na podstawie dostępnej na stronie Lasów Państwowych mapy obszarów objętych programem „Zanocuj w lesie”.
A przy okazji możecie też uszczknąć co nieco z naszych dopiero co publikowanych porad z okazji Światowego Dnia Ziemi.
Mała Wenecja
Majówka 2024 może być również niezłą okazją, by nadrobić zaległości w zwiedzaniu regionu, zaczynając od serca województwa, czyli Olsztyna. Naszą stolicę można by nazwać polską Wenecją: co prawda kanałów tu nie uświadczysz i gondolą nie popływasz, ale na brak miejsca do odpoczynku nie będziesz narzekać, matka natura pod postacią lasów, parków i jezior zawładnęła w końcu ponad jedną czwartą miasta.
A odpoczywać będzie po czym, na liście najczęściej polecanych zabytków znajdziecie m.in. rynek starego miasta i górująca nad nim Wysoka Brama, kościół garnizonowy czy gotycki Zamek Kapituły Warmińskiej i zlokalizowane w nim Muzeum Warmii i Mazur, gdzie odrobicie porządną lekcję historii.
Aktywny wypoczynek czeka Was również bezpośrednio na jej łonie: nad jeziorami Ukiel, Redykajny czy Długim wypożyczycie rowery wodne, żaglówki, motorówki i kajaki, a jeśli potrzeba Wam więcej widoków i wrażeń, tymi ostatnimi możecie również urządzić sobie spływ rzeką Łyną i rzucić okiem na stolicę Warmii i Mazur z nieco innej perspektywy.
Warmińsko-Mazurskie jeziora: Lewy górny róg jezioro Redykajny, prawy górny róg: jezioro Długie, Dół: jezioro Ukiel, widok z lotu ptaka na plażę miejską fot. worldisbeautiful.eu
Dzieciaki nie powinny narzekać na brak atrakcji, począwszy od Olsztyńskiego Muzeum Przyrody, gdzie znajdziecie prawie 20 tysięcy (!) eksponatów, przez Planetarium i Obserwatorium Astronomiczne czy naszpikowaną salami zabaw Warmiolandię, po park linowy.
A co jeśli zgłodniejecie?
W Olsztynie można dobrze zjeść! Tutaj znajdziecie kilka propozycji:
Punkty obowiązkowe
Prędzej czy później warto odhaczyć na liście lokalnych atrakcji najbardziej charakterystyczne punkty regionu, czemu więc okazją ku temu nie miałby się okazać weekend majówkowy? Jeśli interesuje Was historia, koniecznie odwiedźcie Twierdzę Boyen, zbudowaną ostatecznie ponad 150 lat temu z kilkunastu milionów cegieł.
Skoro już wybierzecie się do Giżycka, zahaczcie też o taras widokowy w zabytkowej wieży ciśnień, spróbujcie załapać się na otwarcie lub zamknięcie mostu obrotowego z połowy XIX wieku lub przenieście wyobraźnią jeszcze wcześniej, przechadzając się korytarzami zamku krzyżackiego.
Tego typu zabudowę znajdziecie również m.in. w Kętrzynie, przed II wojną światową jednym z najbogatszych miast w Prusach. A ponadto: zabytkowe kamienice, średniowieczne mury obronne, najlepiej zachowany kościół obronny na Mazurach, czyli bazylikę św. Jerzego czy ruiny Wilczego Szańca, czyli kwatery głównej Adolfa Hitlera.
Jako przerywnik od wielkiej historii – i szczególnie dla dzieci wielką atrakcję – proponujemy wizytę w Konsulacie Świętego Mikołaja, gdzie na godzinę będziecie mogli przenieść się w przestrzeni i czasie. To tam zobaczycie bowiem, jak produkowane są bombki choinkowe, a nawet będziecie mogli przygotować własną.
Jeśli jesteście szczególnie spragnieni piękna miejskich widoków, warto wybrać się do Piszu, by na żywo zobaczyć uznawany za najładniejszy na Mazurach ratusz z 1900 roku. Kawałek dalej na rynku traficie z kolei na pomnik tzw, pruskiej baby, czyli znalezionej w Wejsunach kamiennej rzeźby. Co prawda dość „współczesnej”, bo tylko z XIX wieku, ale nawiązującej do mitologii czasów pogańskich. Zachęćcie przy okazji dzieciaki, żeby spróbowały pod inspiracją „pruskiej baby” wymyślić własny mit lub legendę.
Obowiązkowym punktem na mapie regionu naszym zdaniem jest również Mazurski Park Krajobrazowy. To tu odpoczniecie nieco od historii i naładujecie baterie przed dalszym zwiedzaniem. To tu znajduje się m.in. Jezioro Śniardwy, największe w Polsce (dzieciaki z okazji majówkowej wyprawy będą mogły więc podszkolić również geografię), malowniczy spływ kajakowy Szlakiem Krutyni czy niekończące się wręcz ścieżki piesze i rowerowe.
Podróż bez wychodzenia z domu
Nie jesteście pewni pogody, chcecie spędzić majówkę 2024 naprawdę tanim kosztem albo nie macie czasu czy ochoty na wojaże? Fajny czas w długi weekend możecie równie dobrze zorganizować w domu. Garść inspiracji znajdziecie w artykule wielkanocnym – wystarczy tylko zmodyfikować część naszych pomysłów na wspólne zabawy z dzieciakami.
A może to będzie dobra okazja by stworzyć w rodzinnym gronie kapsułę czasu?
Zobacz jak się za to zabrać:
Nieodmiennie zachęcamy do zabawy w podchody, ta forma rozrywki wytrzymuje kolejne próby czasu, bo aktywizuje zarówno umysł, jak i ciało, a możliwości, jakie stwarza, są właściwie nieograniczone. Możecie wykorzystywać dowolne elementy, motywy i pomysły, jakie tylko przyjdą Wam do głowy.
Jeśli z jakichś powodów nie możecie wyjechać poza swoje miejsce zamieszkania, spróbujcie wynagrodzić to jakoś dzieciom. W domu, a nawet w mieszkaniu możecie zrobić tymczasowe niewielkie przemeblowanie i na przykład z odwróconych do góry nogami krzeseł ogrodowych skonstruujecie statek kosmiczny, którym wyruszycie w podróż po bezkresie wyobraźni, z koców zawieszonych między stołami zbudujecie namiot goszczący dzikie plemiona, w basenie ogrodowym lub wannie możecie zabawić się w podróżników lub piratów.
Aneta Wawrzyńczak
Napisz w komentarzu jakie masz pomysły na udany długi weekend majowy
Artykuł ze Strefy Rodzica, który Może Cię zainteresować:
Piknik z dzieckiem – jak zapakować i przygotować smakołyki
Więcej pomysłów na rękodzieło:
Motyl na 3 sposoby, czyli wiosenne rękodzieło dla dzieci
Nie ma to jak jednorożec, czyli kolejne rękodzieło dla dzieci
